Legendy
Pan Twardowski
Walery Eljasz-Radzikowski, Pan Twardowski i diabeł (1878)
PAN TWARDOWSKI – polski szlachcic, który – jak powiadają – zaprzedał duszę diabłu. Żył w dawnych czasach, trudnił się rzemiosłem. Pewnego razy gdy wracał z dalekiej podróży, poszedł na skróty przez bagna Żabiego Kruka między Wawelem a Wiślną Bramą, gdzie wpadł w głębokie bagno. Tonąc wezwał pomocy samego diabła, który zjawił się żądając za udzielenie pomocy podpisania cyrografu. Gdy Twardowski wrócił do domu, okazało się, że narodził mu się syn i to on był ceną wyratowania Twardowskiego. Gdy dorósł, zaprzedany diabłu syn Twardowskiego postanowił odebrać cyrograf. Dostał od księdza święconej wody i radę, by tropił mysz, która zaprowadzi go do celu. Przechodząc obok karczmy zauważył diabła z cyrografem, sypnął mu w oczy piachem i odzyskał cyrograf. Wracając do domu nieustająco odmawiał modlitwy. Po jakimś czasie diabeł znów go naszedł i kusił, tym razem skutecznie. Młody Twardowski też zaprzedał duszę diabłu, lecz postawił warunek: diabeł będzie mógł wziąć jego duszę tylko w Rzymie. Twardowski stał się czarnoksiężnikiem, a diabeł spełniał jego życzenia: zebrał całe polskie srebro i zakopał pod Olkuszem; ustawił wielką skałę szczytem do dołu (Maczuga Herkulesa); z piasku ukręcił bicz; wywołał ducha Barbary Radziwiłłówny.
Dziś Twardowskiego można spotkać na Księżycu.